Należy wam się wytłumaczenie czemu na tą aktualkę trzeba było czekać tak długo. Oto ono.
Krótko mówiąc straciłem pasję do tego co tutaj robię. Pierwsze objawy widać było już od jakiegoś czasu. Jak się okazuję też nie jestem dobrą osobą do stabilnej, długiej roboty. Zrywy jak najbardziej, ale dodawanie tekstów co jakis stabilny czas?
Nie pomagał kompletny brak odzewu, jakby zniknięcie życia w dziale kulturalnym nikogo nie obchodziło. Cóż, może nie obchodziło. Właściwie dopiero zerknięcie w komentarze gdzie coś się pojawiło przywróciło mi trochę animuszu.
Jeżeli wiec ktoś miałby siłę I chęć objąć moje stanowisko zapraszam.
A do tego czasu prosiłbym o kontakt autorów opowiadań czekających na publikację. Zwłaszcza tych nowych. Części kandydatów nawet mimo dobrych chęci nie byłem w stanie zrozumieć.